30 sierpnia 2012

patterned pants


    Końcówka sierpnia to pierwsze spadające liście, bezlitośnie skracające się dni i chłodne wieczory. To także czas, kiedy dużo zmienia się w modzie. Do sklepów wchodzą kolejne kolekcje płaszczy, kozaków i ciepłych ubrań, a w na wybiegach pojawiają się już kolekcje na przyszły rok. Osobiście naprawdę nie chcę, żeby ten sezon się kończył, nie mogę jednak powstrzymać upływu czasu. Wszystko wokół zdaje się już zapowiadać nadchodzącą jesień, łącznie z nowościami, jakie pojawiają się w mojej szafie. Ostatnio nałogowo kupuję ubrania we wszelkich ciemnych odcieniach czerwieni. W nadchodzącym sezonie będą to, obok czerni i bieli, zdecydowanie moje barwy.





(I'm wearing h&m pants, zara jacket and shoes.)


26 sierpnia 2012

Instagram #2


my instagram

   Tegoroczne lato jest dla mnie bardzo pracowite. Czasami jednak udaje mi się znaleźć czas dla siebie i wtedy wakacje smakują jak słodkie wino. Zachody słońca oglądane z dachów kamienic, spotkania z zajebistymi ludźmi, pyszne jedzenie i nieograniczone czasowo wyprawy do muzeów pozytywnie mnie nakręcają ale jednocześnie sprawiają, że wizja nadchodzącej jesieni staje się przygnębiająca...

1- tak zachodzi słońce za moim oknem
2- przystanek Miejsce, zasłużone wino, po długim spacerze z Adą :)
3,5- chillout na Zakrzówku, najlepsze miejsce na upalne popołudnia
4- goście na mieszkaniu, czyli Agata na moim parapecie
6- brunch w Bombie
7- Idea Fix, ul. Bocheńska 7, najlepiej zaopatrzony Koncept Sklep w Krakowie
8- odpust na Placu Wolnica, Dorota upolowała pod karuzelą różową watę cukrową!
9- krakowska Charlotte późną nocą
10- Adam robi zdjęcia, z anielską cierpliwością ;)
11- śniadanie w Petite France
12- Sukiennice, galeria sztuki XIX wieku


25 sierpnia 2012

new in: new balance



   Podobno tenisówki New Balance były modne jakąś dekadę temu. Podobno teraz, po kilku latach nieobecności, wracają za sprawą hipsterów. Możliwe. Dla mnie, jedyną pewną rzeczą, jest to, że znalezienie ich w damskim rozmiarze, klasycznym kroju i ładnym kolorze, graniczy z cudem. Przynajmniej w Polsce. Dobrych kilka tygodni kręciłam się wokół sklepu NB w Galerii Krakowskiej i kiedy w końcu postanowiłam kupić sobie parę bordowych butów, okazało się, że... wszystkie modele zostały odesłane z butiku! Nie wiem, gdzie trafiły niesprzedane modele, ale ślad po nich zaginął. Bez skutku przeczesywałam wszystkie sklepy. Koniec końców, gnębiona brakiem wygodnych butów do pracy, zdecydowałam się na wersję niebieską, cudem upolowaną w internecie. Tenisówkom z pewnością nie można odmówić wygody- są świetnie wyprofilowane, lekkie i nadają się nie tylko do biegania.

PS. Dzięki, Oliwia, za wsparcie w poszukiwaniach! :)

19 sierpnia 2012

mirror heels


Biorąc pod uwagę, że 90% moich butów ma czarny kolor, srebrne szpilki to czyste szaleństwo.
Jednak w połączeniu ze zwykłą burgundową sukienką i czarną skórą stają się akcentem
całkiem nieźle przełamującym 'zwykłość' zestawienia.







kurtka/jacket-h&m trend sukienka/dress-h&m buty/heels-zara torebka/bag-zara

14 sierpnia 2012

denim look



     W blogosferze obecna jestem już od prawie pięciu lat. Co prawda, czasami jest mnie więcej, a czasami zupełnie milknę. Ostatnio, zajęta, zabiegana i zmęczona, kompletnie wypadam z internetowego obiegu. Do tego stopnia, że zapomniałam o drugich urodzinach mojej strony! Wstyd. Zawsze jednak udaje mi się wrócić do bloga, bo postowanie sprawia mi niewytłumaczalną frajdę. I nie chodzi tutaj bynajmniej o materialne korzyści, o których tak dużo się ostatnio dyskutuje. Tak naprawdę, nie pamiętam, kiedy ostatnio zarobiłam na blogu. Darmowe ubrania, bannery reklamowe i wpisy sponsorowane mogę uznać za nadprogramowe profity, które na szczęście nie mają większego wpływu na to co robię. Chodzi chyba o zwykłą satysfakcję z tego, że ma się coś do powiedzenia. I o, wspominaną ostatnio przez wiele osób, możliwość udziału w wydarzeniach, na które nie miałoby się normalnie wstępu. W każdym razie... sto lat dla Plenty of Hangers! :)

     Po tej małej dygresji, czas na komentarz do dzisiejszych zdjęć. Odkąd tylko obejrzałam zdjęcia męskiej kolekcji Phillipa Lima na wiosnę 2012, planowałam małe DIY, czyli odbarwianie jeansów na wzór jego spodni. Zanim jednak udało mi się zebrać i kupić wybielacz, natknęłam się na tę parę rurek w Zarze. Oczywiście na wyprzedaży. Nie mogłam nie skorzystać z okazji, żeby odłożyć zabawę z chlorem na kiedy indziej i po upewnieniu się, że spodnie są dokładnie w moim rozmiarze, ruszyłam do kasy. Na co dzień nie jestem fanką jeansowych połączeń, ale w tym przypadku zarówno góra jak i dół wydają mi się dla siebie stworzone. Wyglądają prosto, może nawet surowo, ale właśnie o taki efekt chodziło tym razem.




spodnie/ombre jeans-zara buty/wedges-mango koszula/shirt-gift from my friend plecak/backpack-pull&bear

3 sierpnia 2012

We chased our pleasures here


     Czasami bywa tak, że wszystkie plany wakacyjne i projekty podróży biorą w łeb. I wtedy całkiem nieźle sprawdza się improwizacja. Na pomysł spontanicznego wyjazdu do Trójmiasta wpadłam, kiedy dowiedziałam się, że mam dwa dni wolnego od pracy i stażu. Na moje szczęście w Gdańsku stacjonuje ostatnio Adam, przywiedziony tam potrzebą odbycia dziennikarskich praktyk. Dwa dni to niezbyt dużo czasu na pełnowymiarowy odpoczynek, ale całkiem wystarczająco na to, żeby przespacerować się po plaży, usiąść w knajpce na filiżankę espresso i rozstawić nocą statyw z aparatem.