tag:blogger.com,1999:blog-32133342481837466822024-02-24T09:47:47.083+01:00PLENTY OF HANGERSKatherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.comBlogger128125tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-56660189848238672322015-10-09T17:44:00.001+02:002015-10-09T17:44:38.469+02:00MOVING AGAIN<a href="http://www.styleblogalist.com">Find me here!</a>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-29401719845021102912012-09-11T12:54:00.000+02:002012-09-11T12:54:03.241+02:00tuesday<center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8318/7971573828_6b527f990f_b.jpg" /></center><br /><div align="center">Mam na sobie płaszcz i sukienkę z h&m, torbę oysho, buty new balance i okulary, które ukradłam mojej współlokatorce.</div>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com33tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-25257388593425588662012-08-30T17:16:00.000+02:002012-08-30T17:16:41.687+02:00patterned pants<center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8042/7893861036_d326b208ae_b.jpg" /></center><br /><div align="justify"> Końcówka sierpnia to pierwsze spadające liście, bezlitośnie skracające się dni i chłodne wieczory. To także czas, kiedy dużo zmienia się w modzie. Do sklepów wchodzą kolejne kolekcje płaszczy, kozaków i ciepłych ubrań, a w na wybiegach pojawiają się już kolekcje na przyszły rok. Osobiście naprawdę nie chcę, żeby ten sezon się kończył, nie mogę jednak powstrzymać upływu czasu. Wszystko wokół zdaje się już zapowiadać nadchodzącą jesień, łącznie z nowościami, jakie pojawiają się w mojej szafie. Ostatnio nałogowo kupuję ubrania we wszelkich ciemnych odcieniach czerwieni. W nadchodzącym sezonie będą to, obok czerni i bieli, zdecydowanie moje barwy.<br /></div><br /><br /><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8031/7893860160_c0756f91cc_b.jpg" /></center><br /><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8319/7893861294_4e1aee9a77_b.jpg" /></center><br /><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8180/7893860458_a127011e3b_b.jpg" /></center><br /><center><i>(I'm wearing h&m pants, zara jacket and shoes.)</i></center><br /><center><iframe allowtransparency="true" src="//www.facebook.com/plugins/likebox.php?href=http%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fpages%2FPlenty-Of-Hangers%2F102066813219024&width=292&height=62&colorscheme=light&show_faces=false&border_color&stream=false&header=false" frameborder="0" scrolling="no" style="border: none; height: 62px; overflow: hidden; width: 292px;"></iframe></center><br />Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com43tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-61964610292413445682012-08-26T11:03:00.002+02:002012-08-26T11:08:45.864+02:00Instagram #2<center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8289/7852607020_a6b4fe0f8f_b.jpg" /></center><br /><center><a href="http://web.stagram.com/n/kasialemczak/">my instagram</a></center><br /><div align="justify"> Tegoroczne lato jest dla mnie bardzo pracowite. Czasami jednak udaje mi się znaleźć czas dla siebie i wtedy wakacje smakują jak słodkie wino. Zachody słońca oglądane z dachów kamienic, spotkania z zajebistymi ludźmi, pyszne jedzenie i nieograniczone czasowo wyprawy do muzeów pozytywnie mnie nakręcają ale jednocześnie sprawiają, że wizja nadchodzącej jesieni staje się przygnębiająca...<br /></div><br />1- tak zachodzi słońce za moim oknem<br />2- przystanek Miejsce, zasłużone wino, po długim spacerze z Adą :)<br />3,5- chillout na Zakrzówku, najlepsze miejsce na upalne popołudnia<br />4- goście na mieszkaniu, czyli Agata na moim parapecie<br />6- brunch w Bombie<br />7- Idea Fix, ul. Bocheńska 7, najlepiej zaopatrzony Koncept Sklep w Krakowie<br />8- odpust na Placu Wolnica, Dorota upolowała pod karuzelą różową watę cukrową!<br />9- krakowska Charlotte późną nocą<br />10- Adam robi zdjęcia, z anielską cierpliwością ;)<br />11- śniadanie w Petite France<br />12- Sukiennice, galeria sztuki XIX wieku<br /><br /><br />Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-6617053784605992412012-08-25T13:31:00.002+02:002012-08-30T17:16:07.185+02:00new in: new balance<center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8296/7856231634_2d6680ffa1_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8435/7856231196_e8473e0319_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8446/7856231390_8cf4a6b5da_b.jpg" /></center><br /><br /><div align="justify"> Podobno tenisówki New Balance były modne jakąś dekadę temu. Podobno teraz, po kilku latach nieobecności, wracają za sprawą hipsterów. Możliwe. Dla mnie, jedyną pewną rzeczą, jest to, że znalezienie ich w damskim rozmiarze, klasycznym kroju i ładnym kolorze, graniczy z cudem. Przynajmniej w Polsce. Dobrych kilka tygodni kręciłam się wokół sklepu NB w Galerii Krakowskiej i kiedy w końcu postanowiłam kupić sobie parę bordowych butów, okazało się, że... wszystkie modele zostały odesłane z butiku! Nie wiem, gdzie trafiły niesprzedane modele, ale ślad po nich zaginął. Bez skutku przeczesywałam wszystkie sklepy. Koniec końców, gnębiona brakiem wygodnych butów do pracy, zdecydowałam się na wersję niebieską, cudem upolowaną w internecie. Tenisówkom z pewnością nie można odmówić wygody- są świetnie wyprofilowane, lekkie i nadają się nie tylko do biegania.<br /></div><br />PS. Dzięki, <a href="http://oliwiora.blogspot.com/">Oliwia</a>, za wsparcie w poszukiwaniach! :)<br /><br />Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-53370554467982630272012-08-19T20:38:00.003+02:002012-08-25T13:30:45.963+02:00mirror heels<center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8442/7788483366_e1f7daaf95_b.jpg" width="800" /></center><br /><div align="center">Biorąc pod uwagę, że 90% moich butów ma czarny kolor, srebrne szpilki to czyste szaleństwo.<br />Jednak w połączeniu ze zwykłą burgundową sukienką i czarną skórą stają się akcentem<br /> całkiem nieźle przełamującym 'zwykłość' zestawienia.<br /></div><br /><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8440/7788484394_0a9085f479_b.jpg" /></center><br /><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7277/7788484704_cc2d660e38_b.jpg" /></center><br /><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8435/7788482782_3b884bb5b6_b.jpg" /></center><br /><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7280/7788485034_406e3df628_b.jpg" /></center><br /><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8439/7788483090_6204e8ff24_b.jpg" /></center><br /><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7132/7788483702_5bbe663183_b.jpg" /></center><br /><div align="center"><b>kurtka/jacket</b>-h&m trend <b>sukienka/dress</b>-h&m <b>buty/heels</b>-zara <b>torebka/bag</b>-zara</div>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com37tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-85563620811612641842012-08-14T12:54:00.002+02:002012-08-19T20:39:56.738+02:00denim look<center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8423/7776799924_6b43830151_b.jpg" /></center><br /><br /><div align="justify"> W blogosferze obecna jestem już od prawie pięciu lat. Co prawda, czasami jest mnie więcej, a czasami zupełnie milknę. Ostatnio, zajęta, zabiegana i zmęczona, kompletnie wypadam z internetowego obiegu. Do tego stopnia, że zapomniałam o drugich urodzinach mojej strony! Wstyd. Zawsze jednak udaje mi się wrócić do bloga, bo postowanie sprawia mi niewytłumaczalną frajdę. I nie chodzi tutaj bynajmniej o materialne korzyści, o których tak dużo się ostatnio dyskutuje. Tak naprawdę, nie pamiętam, kiedy ostatnio <i>zarobiłam</i> na blogu. Darmowe ubrania, bannery reklamowe i wpisy sponsorowane mogę uznać za nadprogramowe profity, które na szczęście nie mają większego wpływu na to co robię. Chodzi chyba o zwykłą satysfakcję z tego, że ma się coś do powiedzenia. I o, wspominaną ostatnio przez wiele osób, możliwość udziału w wydarzeniach, na które nie miałoby się normalnie wstępu. W każdym razie... sto lat dla Plenty of Hangers! :)<br /><br />  Po tej małej dygresji, czas na komentarz do dzisiejszych zdjęć. Odkąd tylko obejrzałam zdjęcia męskiej kolekcji Phillipa Lima na wiosnę 2012, planowałam małe DIY, czyli odbarwianie jeansów na wzór jego spodni. Zanim jednak udało mi się zebrać i kupić wybielacz, natknęłam się na tę parę rurek w Zarze. Oczywiście na wyprzedaży. Nie mogłam nie skorzystać z okazji, żeby odłożyć zabawę z chlorem na kiedy indziej i po upewnieniu się, że spodnie są dokładnie w moim rozmiarze, ruszyłam do kasy. Na co dzień nie jestem fanką jeansowych połączeń, ale w tym przypadku zarówno góra jak i dół wydają mi się dla siebie stworzone. Wyglądają prosto, może nawet surowo, ale właśnie o taki efekt chodziło tym razem.<br /></div><br /><br /><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7134/7776698556_3752abca59_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8295/7776800192_d17963e649_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8291/7776698872_69a67c61e4_b.jpg" /></center><br /><br /><div align="center"><b>spodnie/ombre jeans</b>-zara <b>buty/wedges</b>-mango <b>koszula/shirt</b>-gift from my friend <b>plecak/backpack</b>-pull&bear</div>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com36tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-33161463675608280082012-08-03T18:13:00.001+02:002012-08-14T12:55:34.786+02:00We chased our pleasures here<center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7254/7704510426_cecc046168_b.jpg" /></center><br /><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: 85%;"> Czasami bywa tak, że wszystkie plany wakacyjne i projekty podróży biorą w łeb. I wtedy całkiem nieźle sprawdza się improwizacja. Na pomysł spontanicznego wyjazdu do Trójmiasta wpadłam, kiedy dowiedziałam się, że mam dwa dni wolnego od pracy i stażu. Na moje szczęście w Gdańsku stacjonuje ostatnio Adam, przywiedziony tam potrzebą odbycia dziennikarskich praktyk. Dwa dni to niezbyt dużo czasu na pełnowymiarowy odpoczynek, ale całkiem wystarczająco na to, żeby przespacerować się po plaży, usiąść w knajpce na filiżankę espresso i rozstawić nocą statyw z aparatem. </span><br /><a name='more'></a><span style="font-size: 85%;">Drugiego dnia udało nam się zawędrować na sopockie molo. Co prawda, kiedy tylko mój pociąg dojechał do Gdańska, niebo zaciągnęło się chmurami, temperatura spadła do kilkunastu stopni i co chwilę moczył nas deszcz, ale zdecydowanie było warto. Jestem strasznym zmarzluchem, więc po molo paradowałam w ciepłym swetrze. Dosyć przypadkowo odkryłam, że połączenie go z pomarańczowym szortami może wyglądać całkiem nieźle i (pomimo skojarzeń Adama ze słonecznym patrolem) z dumą przechadzałam się w monochromatycznej stylizacji.</span></div><br /><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8003/7704503828_5aba9c3536_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8147/7704507314_b68625223f_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8426/7704504830_b78f66a3ac_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8149/7704509664_6aeec87a5c_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7268/7704508978_49d05ba47f_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8161/7704505920_14d05e1612_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8285/7704508134_80913c50b5_b.jpg" /><br /><br /><span style="font-weight: bold;">sweter/sweater</span>-h&m <span style="font-weight: bold;">szorty/shorts</span>-sh <span style="font-weight: bold;">buty/shoes</span>-zara <span style="font-weight: bold;">torba/bag</span>-oysho <span style="font-weight: bold;">kurtka/jacket</span>-h&m</center>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com45tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-85049550351124171002012-07-22T20:03:00.003+02:002012-08-03T17:58:33.767+02:00wearing military suit<center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8432/7623414872_37cb378198_b.jpg" /></center><br /><div style="text-align: justify;"><span style="font-size:85%;"> Styl militarny ma to do siebie, że jest nieśmiertelny i konsekwentnie powraca co jakiś czas do łask. Raz pojawia się w formie zdobionych pagonami marynarek, innym razem pod postacią ciężkich, sznurowanych butów albo jako wzór, pojawiający się na ubraniach. Motyw moro zapowiada się na jeden z trendów najbliższych sezonów. Szczerze mówiąc, myślałam o nim jako o dosyć odległym motywie, który może za kilka miesięcy ma szansę znaleźć się w mojej szafie. Całkiem możliwe, że nie trafiłby do niej nigdy, tak jak masa rzeczy, które bardzo mi się podobają, ale nigdy nie zdecydowałam się na ich zakup (na przykład dodatki z wężowym wzorem). Traf chciał, że przegrzebując się przez stertę ciuchów w second handzie, natrafiłam na coś w barwach moro. To 'coś' okazało się całkiem intrygującym kostiumem, co gorsza w moim rozmiarze. Nie zastanawiając się długo, uiściłam za niego opłatę (2,50 pln!) i zadowolona wróciłam do domu. Nie mam pojęcia, czy zdobędę się na odwagę, żeby w takim stroju podbijać krakowskie kluby, ale z pewnością nie raz wybiorę się w nim na wieczorny letni spacer...<br /></span></div><br /><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7271/7623415364_7e77b41911_b.jpg" /></center><br /><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7273/7623414340_1fcd71398b_b.jpg" /></center><br /><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8422/7623415834_e181876177_b.jpg" /></center><br /><br /><center><span style="font-weight:bold;">kostium/suit</span>-second hand <span style="font-weight:bold;">buty/heels</span>-zara <span style="font-weight:bold;">torebka/bag</span>-zara <span style="font-weight:bold;">naszyjnik/necklace</span>-h&m</center>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com40tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-26709363073464002702012-07-20T16:00:00.000+02:002012-07-20T16:00:23.746+02:00carmine dress<center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8155/7605923866_d874715e3a_b.jpg" /></center><br /><div style="text-align: justify;"><span style="font-size:85%;"> Czasami blogowanie może być całkiem pouczające. Tworząc dzisiejszego posta zastanawiałam nad tym, jak zdefiniować barwę mojej sukienki. Szukając nazwy jej odcienia, przewertowałam dziesiątki tabelek z kolorami i poszerzyłam swoją wiedzę o kilka nowych nazw czerwonego, takich jak cynober, eozyna, pąsowy czy... buraczkowy. Zaskakujące, jak wiele istnieje barw, których nie potrafiłabym sama nazwać! Metodą prób i błędów, porównując materiał z różnokolorowymi kwadracikami na ekranie komputera, doszłam do wniosku, że moja sukienka jest karminowa. Musicie niestety uwierzyć mi na słowo, bo zdjęcia, które robiłyśmy już po zachodzie słońca trochę przekłamują rzeczywiste kolory... To pierwsza karminowa rzecz w mojej szafie i mam nadzieję, że nie ostatnia. Okazało się bowiem, że świetnie łączy się ona z szarościami, beżami i bielą, których tak dużo mam na swoich wieszakach.<br /> Zresztą, kolor nie jest jedynym atutem sukienki. W przymierzalni zaintrygowały mnie pięknie wycięte plecy i nietypowa dłogość, nadające jej swego rodzaju elegancji. Jak widać, nawet w najbardziej oklepanych sieciówkach można trafić na niebanalne, ciekawie skrojone ubrania, o trudnych do określenia kolorach ;)<br /><br /></span></div><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8282/7605948520_fcfbb37675_b.jpg" /></center><br /><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8427/7605947828_1bac6c02fb_b.jpg" /></center><br /><center><span style="font-weight:bold;">sukienka/dress</span>-h&m trend <span style="font-weight:bold;">torba/bag</span>-oysho <span style="font-weight:bold;">buty/heels</span>-zara <span style="font-weight:bold;">bransoletki/cuffs</span>-h&m</center>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com36tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-741808018842866092012-07-18T11:56:00.002+02:002012-07-18T12:05:26.854+02:00beauty accessories<a href="http://farm9.staticflickr.com/8146/7595998372_899b6d2cbe_z.jpg"><img style="float: left; margin: 0px 10px 10px 0px; cursor: pointer; width: 406px; height: 608px;" src="http://farm9.staticflickr.com/8146/7595998372_899b6d2cbe_z.jpg" alt="" border="0" /></a><br /><br /><div style="text-align: justify;"> Pytania czytelników o to, jakich kosmetyków używam powracają co jakiś czas. Przyznam szczerze, nie jestem ekspertem od wizażu, rzadko kiedy eksperymentuję z nowym makijażem i wcale nie posiadam imponującej kolekcji kredek, szminek ani cieni do powiek. Mam mały zestaw ulubionych kosmetyków, których używam na co dzień i mogę je z całą pewnością polecić. Oczywiście nie są to akcesoria z górnej półki, ale dostosowane do mojego budżetu. Na wstępie zaznaczam też, że nie jest to post sponsorowany, tylko subiektywny przegląd kosmetyczki ;)<br /><br />1) Podkład <span style="font-size:100%;">Bourjois <span style="font-style: italic;">Healthy mix serum, </span><span>odcień <span style="font-style: italic;">51 Light vanilla</span><br style="font-style: italic;"></span></span></div><br />2) Puder<span style="font-size:100%;"> </span><span style="font-size:100%;">L'Oreal <span style="font-style: italic;">The powder True Match, </span><span>ocień</span><span style="font-style: italic;"> N4 Beige<br /><br /></span><span>3) Kremy z serii <span style="font-style: italic;">Triple active </span>L'Oreal, do cery suchej i wrażliwej<br /><br />4) Eyeliner <span style="font-style: italic;">Glam'eyes</span>, Rimmel<br /><br />5) Tusz do rzęs </span></span><span style="font-size:100%;">Maybelline <span style="font-style: italic;">Falses volum' express</span></span>, wersja nie wodoodporna<br /><br />6) Szminki: Rimmel (170 Alarm) , Astor (506 i 300)<br /><br />7) Woda toaletowa <span style="font-style: italic;">Daisy by Marc Jacobs</span><br /><span style="font-size:100%;"><span style="font-style: italic;"><br /></span></span><center><span style="font-size:100%;"><img src="http://farm9.staticflickr.com/8283/7595974990_6c9563ed75_b.jpg" /></span></center><br /><div style="text-align: justify;"><span style="font-size:85%;"> Od kilku lat niezmiennie kupuję ten sam podkład- Bourjois <span style="font-style: italic;">Healthy mix serum</span>. Pięknie pachnie, odżywia i pielęgnuje skórę, a przy tym ma najmniejszą siłę krycia, więc nie powoduje efektu maski. Zawsze nakładam go z pomocą gąbeczki. Jeśli chodzi o puder, to używam go sporadycznie, raczej na większe wyjścia, jako dodatek do podkładu. Świetnie sprawdza się w biegu, kiedy nie mam czasu na malowanie się- kilka pociągnięć pędzlem i skóra od razu wygląda lepiej. Na półce sklepowej szukajcie L'Oreal <span style="font-style: italic;">The powder True Match</span>. Przy mojej suchej skórze niezbędne są kremy nawilżające. Raczej przez przypadek niż z przemyślanego wyboru używam serii <span style="font-style: italic;">Triple Active, </span>także z L'Oreal, ale efekt nawilżenia jest dla mnie satysfakcjonujący.</span><br /></div><br /><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7121/7595975362_6bd6350b0a_b.jpg" /></center><br /><div style="text-align: justify;"><span style="font-size:85%;"> Malując oczy, używam zazwyczaj tylko eyelinera i tuszu do rzęs. Rzadko zdarza mi się dodać również kreski na dolnej linii, a niemal nigdy nie używam cieni do powiek. Najlepszym eyelinerem, na jaki trafiłam, jest <span style="font-style: italic;">Glam'eyes</span> z Rimmela. Pędzelek z włosia pozwala na malowanie delikatnych kresek, dokładnie takich, jakie lubię. Jeśli chodzi o tusz do rzęs, używam Maybelline <span style="font-style: italic;">Falses volum' express</span>. Przy wersji wodoodpornej szału nie ma, ale przy edycji zmywalnej efekt jest świetny!<br />W swojej kosmetyczce mam trzy szminki: krwisto czerwoną Rimmel <span style="font-style: italic;">170 alarm</span>, Astor <span style="font-style: italic;">506 soft sensatio</span>n i moją ukochaną, kończącą się już, Astor w odcieniu <span style="font-style: italic;">300</span>, której nazwy niestety nie podam, bo napis na niej kompletnie się wymazał. Mu mojemu niezadowoleniu, odcień ten został chyba wycofany ze sprzedaży, a przynajmniej od jakiegoś czasu nie mogę znaleźć go na sklepowych półkach :(</span><br /></div><br /><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7254/7596003338_06b9a4c32e_b.jpg" /></center><br /><div style="text-align: justify;"><span style="font-size:85%;"> I na sam koniec kilka słów o moim ukochanym zapachu tego sezonu. Jestem osobą, która nie lubi używać kilku zapachów na raz. Jeśli się w jakimś zakocham, nie rozstaję się z nim przez długi czas. Z całą pewnością <span style="font-style: italic;">Daisy by Marc Jacobs</span> zyskała sobie serca wielu kobiet i nie bez powodu. Osobiście uwielbiam kwiatowe, dziewczęce zapachy, proste połączenia, nutę jaśminu, dlatego ta kompozycja trafia do mnie w stu procentach.</span></div>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-21837014351299301132012-07-15T19:54:00.000+02:002012-07-15T19:54:00.380+02:00red skirt<center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8147/7575910208_af2223c867_b.jpg" /></center><br /><div style="text-align: justify;"> W swoich zestawieniach zdarza mi się od czasu do czasu flirtować z prawdziwymi kolorami. Nie z bielą, nie z czernią ani z pastelami, ale z mocnymi, prawdziwymi kolorami. Są to romanse dosyć skomplikowane i wymagające szczególnej uwagi. Mój blady, niewyraźny typ urody nie współpracuje z wieloma wzorami czy odcieniami; wiem o tym dobrze. Bardzo lubię kobaltowy niebieski, neonową żółć i soczystą czerwień, często dobieram do zestawień dodatki w tych kolorach. Problem pojawia się jednak, kiedy wymyślę sobie, że w takim kolorze będzie nie torebka, ale na przykład bluzka. Kiedy natrafiłam na tę zamszową, czerwoną spódnicę, która okazała się leżeć jak ulał, nie mogłam odpuścić. Metodą prób i błędów łączyłam ją z resztą mojej garderoby. Żeby nie wyglądać niewyraźnie, dobrałam do niej biały top, który łagodzi zestawienie, i czarną kurtkę (tym sposobem udało mi się wyzbyć skojarzeń z flagą narodową ;).<br /></div><br /><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7128/7575907138_23c52c6c27_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8150/7575909036_95b63641cc_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8024/7575908274_6daed3905f_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8165/7575911334_d8a799e856_b.jpg" /></center><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-weight: bold;">top</span>-river island <span style="font-weight: bold;">spódnica/skirt</span>-vintage <span style="font-weight: bold;">buty/shoes</span>-zara <span style="font-weight: bold;">torba/bag</span>-oysho <span style="font-weight: bold;">kurtka/jacket</span>-h&m<br /></div>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com42tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-86984684534043237812012-07-04T10:49:00.001+02:002012-07-04T10:49:59.712+02:00another grey outfit<center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7122/7488227024_0f7640fd27_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8024/7488225780_38768883e3_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7259/7488226408_218eee99e0_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8019/7488226110_2f2fcb0e1a_b.jpg" /></center><br /><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-weight: bold;">czapka/cap</span>-h&m <span style="font-weight: bold;">bluzka/top</span>-h&m <span style="font-weight: bold;">kamizelka/vest</span>-zara <span style="font-weight: bold;">szorty/pants</span>-h&m <span style="font-weight: bold;">buty/heels</span>-zara<br /></div><br /><div style="text-align: justify;"> Tak wyglądałam kilka dni temu, mniej więcej pomiędzy zaliczeniem z pracowni telewizyjnej a egzaminem z prawa prasowego. Od kilku dni włączam projekt tego posta w bloggerze i zastanawiam się, co mogłabym napisać o zestawie. Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to stwierdzenie, że jest on szary i prosty. I że dobrze się w nim czuję- to chyba najważniejsza rzecz w przypadku codziennych zestawów, prawda?<br /><br /><span style="font-style: italic;"> That's how I looked like few day's ago, somwehere between my exams. I've been thinking about what I should write under the pics, but all I can figure out is that my set is grey and simple. And I feel comfortable with it- that's most importat thing about casual dressing, right?</span></div>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com31tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-64743541143758466372012-06-14T19:12:00.001+02:002012-06-21T22:30:13.804+02:00all white<center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7090/7372200452_8828018c91_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8143/7186971165_7e8d9a3923_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7071/7186971011_766d0043cb_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8168/7186971347_082a32856d_b.jpg" /></center><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-weight: bold;">kamizelka/vest</span>-zara<span style="font-weight: bold;"> sukienka/dress</span>-h&m trend <span style="font-weight: bold;">buty/shoes</span>-mango <span style="font-weight: bold;">torba/bag</span>-oysho<br /></div><br /><div style="text-align: justify;"> W mojej szafie biały to zdecydowanie kolor sezonu, dlatego kiedy znalazłam w zarze tę lnianą kamizelkę, nie posiadałam się z radości. Można nosić ją na milion sposobów i zestawiać z dowolnymi kolorami. Tym razem zdecydowałam się na monochromatyczne połączenie ulubionych rzeczy, które już tak długo planowałam.<br /><br style="font-style: italic;"><span style="font-style: italic;"> In this season white is definitely my favourite colour. So, when I found this white vest in zara I was more than happy. Today I mixed it with favourite pieces and I feel great in monochromatic outfit.</span></div>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com52tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-32635904241856480632012-06-05T20:02:00.002+02:002012-06-05T21:16:41.950+02:00instagram<center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7242/7156942375_8eb380be82_b.jpg" /></center><br /><div style="text-align: justify;"> Instagram wciąga! Ci, którzy śledzą mojego facebooka, z pewnością zauważyli, że wciągnął i mnie. Niektóre momenty są warte uchwycenia, nawet jeśli nie ma się akurat ze sobą aparatu fotograficznego. Możecie podglądać moje zdjęcia przez Instagram (@kasialemczak) albo <a href="http://web.stagram.com/n/kasialemczak/">tutaj</a>.<br /><br />1,12- na mniej turystycznym brzegu Wisły<br />2- najlepszy chińczyk w mieście, na Stradomskiej<br />3- prezent urodzinowy od mojego chłopaka- płyta Parov Stelara<br />4,6- pkp powiśle<br />5- showroom h&m, kolekcja A/W 2012<br />7- pierwsze truskawki w tym roku :)<br />8- wieczorny spaceru po Bronowicach<br />9- weekend w domu<br />10- w Charlotte, absolutnie genialne śniadanie<br />11- nowe wedge sneakers <3<br /></div>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-27525153616683695462012-06-03T19:34:00.003+02:002012-06-03T23:16:45.031+02:00basquine and track pants<center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7095/7328723586_9876ff68a1_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7211/7328723176_8f24459b2e_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7101/7328723892_cd90ca67a1_b.jpg" /></center><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-style: italic;">pics by Michał</span><br /><br /><span style="font-weight: bold;">bluzka/top</span>-h&m trend <span style="font-weight: bold;">spodnie/pants</span>-zara <span style="font-weight: bold;">torba/bag</span>-oysho <span style="font-weight: bold;">buty/shoes</span>-mango <span style="font-weight: bold;">naszyjnik/necklace</span>-h&m<br /></div><br style="font-style: italic;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-style: italic;"> </span><span> Długo szukałam bluzki z baskinką, która byłaby jednocześnie biała, dobrze skrojona i w przyzwoitej cenie. W końcu znalazłam i mogłabym ją nosić bez przerwy. Pasuje dosłownie do każdej pary spodni, jakie mam w szafie i do każdej spódnicy. Dzisiaj zestawiłam ją z dresowymi spodniami z zary. Żeby nie wyglądać jak amatorka joggingu dorzuciłam jeszcze obcasy, które nadają ubraniom bardziej eleganckiego wyglądu, przeźroczystą torbę i okulary w stylu lat 50. </span><br /><br /> <span style="font-style: italic;"> Today I was wearing my new top with basquine and track pants from zara. To do not look as if I were jogging I added my white wedges, clear bag and 50's style glasses.</span></div><br /><br /><center><a href="http://www.facebook.com/pages/Plenty-Of-Hangers/102066813219024">FACEBOOK</a> <a href="https://twitter.com/#%21/KasiaLemczak">TWITTER</a> <a href="http://www.bloglovin.com/en/blog/1874094/plenty-of-hangers">BLOGLOVIN</a></center>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com29tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-41966419770641078312012-05-31T16:30:00.001+02:002012-06-01T10:29:32.462+02:00clear bag<center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7215/7307634744_ab71b5dca1_b.jpg" /></center><br /><br /><center><b>torba/bag</b>-oysho</center><br /><br /><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="-webkit-tap-highlight-color: rgba(26, 26, 26, 0.296875); -webkit-composition-fill-color: rgba(175, 192, 227, 0.230469); -webkit-composition-frame- color:rgba(77, 128, 180, 0.230469);" > Hurra, wygląda na to, ze sieciówki wreszcie podchwyciły trend na transparentne dodatki, których do tej pory było niewiele. Kiedy przez przypadek natknęłam się w oysho na te torbę, zaniemówiłam. Nie dość, ze jest pojemna i porządnie (jak na sieciówki) wykonana to jest przezroczysta! Nie zastanawiając sie zbyt długo, kupiłam to cudo i pobiegłam do domu robić porządki w torebce. Wyrzuciłam wszystkie zbędne bibeloty, które znalazłam na dnie mojego czarnego worka: długopisy, kapsle, skasowane bilety, zapomniane szminki... Do nowej torby trafiły tylko niezbędne rzeczy i wreszcie mam motywacje do utrzymywania jej w porządku ;) </span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><span class="Apple-style-span" style="-webkit-tap-highlight-color: rgba(26, 26, 26, 0.292969); -webkit-composition-fill-color: rgba(175, 192, 227, 0.230469); -webkit-composition-frame- color:rgba(77, 128, 180, 0.230469);" ><i> Transparent accesories are awsome. I was really surprised when I found this clear bag in oysho. It's perfect and I decided to buy it immediately. Now I definitely have to keep order in my stuff.</i></span>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com24tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-36379227784228048202012-05-23T19:43:00.002+02:002012-07-22T20:06:41.045+02:00fluo dress<center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8151/7254963620_bc9ae11589_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7234/7254963898_e6b53007db_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8161/7254963508_577d7b00d4_b.jpg" /></center><div style="text-align: center;"><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7091/7254963730_09c498d96d_b.jpg" /></center><br /><span style="font-style: italic;">pics by Michał</span><br /><br /><span style="font-weight: bold;">sukienka/dress</span>-h&m trend <span style="font-weight: bold;">buty/wedges</span>-mango <span style="font-weight: bold;">torebka/bag</span>-zara <span style="font-weight: bold;">okulary/sunnies</span>-zara</div><br /><br /><div style="text-align: justify;">Po kilkunastu minutach w przymierzalni, stwierdziłam- a właściwie czemu nie? Sukienka, w której jestem widoczna niczym boja na morzu i w której z powodzeniem mogłabym kierować ruchem to moje ostatnie modowe szaleństwo.<br /><br /><span style="font-style: italic;">After few minutes in dressing room I thought- why not? And I bought this dress. It's really bright and my boyfriend says that I look like a road mender, but I like it anyway.</span><br /></div>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com54tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-21133874614712464492012-05-12T14:10:00.000+02:002012-05-12T14:10:31.827+02:00b&w<center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7081/7175714288_38c38caeb0_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7219/7175714672_c6e9c84a31_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7232/7175714414_10b48acb63_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8017/7175714754_1eec39fe27_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm6.staticflickr.com/5340/7175718862_77800d155e_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm6.staticflickr.com/5080/7175714560_b2d8345b8a_b.jpg" /></center><br /><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-style: italic;">pics by Adam</span><br /><br /><span style="font-weight: bold;">bluzka/top</span>-h&m trend <span style="font-weight: bold;">spodenki/shorts</span>-h&m <span style="font-weight: bold;">koturny/wedges</span>-mango <span style="font-weight: bold;">nerka/bum bag</span>-cropp <span style="font-weight: bold;">okulary/sunnies</span>-zara<br /><br /><div style="text-align: justify;"> Czerń i biel to ostatnio moje ulubione kolory. Dzisiejsze połączenie nie jest pewnie zbyt odkrywcze, ale za to świetnie nadaje się na wieczorne spacery po mieście i taplanie się w fontannie na Placu Szczepańskim. Miłego dnia!<br /><br /><span style="font-style: italic;"> Black and white are my favourive colours lately. Today's outfit isn't probably astonishing but it's pefrect for wandering auound the town and splashing about in fountain. Have a nice day!</span></div></div>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com46tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-48447083794912693712012-05-11T11:44:00.000+02:002012-05-11T11:44:40.301+02:00postcards from Rome<center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7098/7172656136_701ca53e51_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8008/7172654630_3e300ac05d_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7093/7172711348_07dbfdf4df_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8021/7172655730_5a46f110ca_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7097/7172711078_4ea58ca353_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7211/7172655896_e112be309a_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7239/7172654158_27e2c6ed2c_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7230/7172656332_359bf45a42_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm6.staticflickr.com/5200/7172655156_bcbeb0e635_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7234/7172654938_a1534867b9_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7221/7172711958_3c852de8cd_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7071/7172654382_8d33f5e15a_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7225/7172711664_b5c31b0377_b.jpg" /></center><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-style: italic;">pics taken by Michał, Łukasz and me</span><br /></div><br /><div style="text-align: justify;"> W tym roku udało mi się spędzić majówkę w wyjątkowym mieście. Odkrywanie magicznych, wąskich uliczek i historycznych miejsc, objadanie się lodami, picie wina truskawkowego, to tylko kilka z całej masy wspomnień, które przywiozłam z podróży. Rzym, ze swoją eklektyczną architekturą, setkami skuterów, fontannami i klimatycznymi kawiarenkami, bezdyskusyjnie podbił moje serce. Wybrałam dla was kilka z moich ulubionych zdjęć, mam nadzieję, że pozwolą wam chociaż troszkę poczuć klimat mojego wyjazdu.<br /><br style="font-style: italic;"><span style="font-style: italic;"> Rome is a magic city! Two weeks ango I've been discovering beautiful narrow streets, monuments, eating perfect ice cream and drinking raspberry-flavoured wine. I came back with dozens of memories from this city of scooters, fountains and coffee houses. Above you can see few pictures from my trip, hope you like them.</span></div>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-39274844101825414292012-05-05T12:47:00.000+02:002012-05-05T12:48:03.735+02:00seaside<center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8152/7144481123_59b091bcba_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm6.staticflickr.com/5452/6998394996_df1638d14b_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm9.staticflickr.com/8146/6998395094_1f257c4ac7_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm6.staticflickr.com/5323/7144480785_e6ec389786_b.jpg" /></center><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-weight: bold;">strój/swimsuit</span>-marni at h&m <span style="font-weight: bold;">naszyjnik/necklace</span>-marni at h&m <span style="font-weight: bold;">okulary/sunnies</span>-zara <span style="font-weight: bold;">sandały/sandals</span>-oysho<br /></div><br /><br /><div style="text-align: justify;"> Po tygodniu idealnych rzymskich wakacji jestem z powrotem. Ku mojej radości mieszkaliśmy dosłownie przy brzegu Morza Tyrreńskiego. Piękna pogoda sprzyjała opalaniu się w dzień i imprezom na plaży nocą, więc w przerwach między zwiedzaniem okupowaliśmy wybrzeże. Nie byłabym oczywiście sobą, gdybym nie wykorzystała takiej okazji do zrobienia kilku zdjęć mojego plażowego zestawu. Agata, Gosia i Michał- dzięki za zdjęcia! :)<br /><br /><span style="font-style: italic;"> I'm back from Rome! Beside visiting the city we were lying on a beach and having party on it. Weather was beautiful and I just had to take some outfit pics.</span></div>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com39tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-13742158390566360642012-04-27T15:14:00.000+02:002012-04-27T15:14:25.732+02:00red dress<center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7180/7118435897_6f8b536e92_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7066/6972342254_8c1c02c186_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7210/6972342322_7470ac4a86_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7081/7118421167_d3889540df_b.jpg" /></center><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-style: italic;">pics by Adam</span><br /><br /><span style="font-weight: bold;">sukienka/dress</span>-mohito <span style="font-weight: bold;">kurtka/jacket</span>-h&m trend <span style="font-weight: bold;">buty/wedges</span>-mango <span style="font-weight: bold;">torebka/bag</span>-vintage<br /></div><br /><br /><div style="text-align: justify;"> To z pewnością mój ostatni post przej majówką. Pakuję właśnie plecak i wyruszam do Rzymu! Zostawiam was ze zdjęciami, które zrobiliśmy kilka dni temu, na tarasie widokowym na Nowym Kleparzu. Mam na sobie czerwoną sukienkę, która przeleżała kilka miesięcy w szafie, zanim odważyłam się w niej wyjść. Do tego kurtka, z którą ostatnio się nie rozstaję i buty z poprzedniego posta, które okazały się bardzo wygodne i dobrze wyważone.<br /><br /><span style="font-style: italic;"> It's my last post before I go to Roma! I'm packing my backpack and leaving you with some pics. I'm wearing red dress with my leather jacket (can't live without it!) and white wedges from the post below.</span></div>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com34tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-78611165206402880172012-04-24T23:16:00.001+02:002012-04-24T23:16:58.065+02:00white wedges<center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7247/6964659696_3696fe3d5e_b.jpg" /></center><br /><div style="text-align: center;"><b>buty/wedges</b>-mango<br /><br />Nie mogłam. Po prostu nie mogłam zostawić ich w sklepie.<br />Samotna para przecenionych, białych koturnów stała na półce i czekała na mnie.<br /><br /><span style="font-style:italic;">I just couldn't leave them in the store. Last pair of white wedges on sale is mine!</span></div>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com26tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-53779843383063588242012-04-22T13:07:00.005+02:002012-05-24T00:02:23.019+02:00leather jacket<center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7121/6953242872_995eaed0ee_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm6.staticflickr.com/5196/6953242426_76ed19577a_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm6.staticflickr.com/5468/6953242050_1b184e7f37_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm6.staticflickr.com/5159/7099312285_3981168062_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7114/6953242238_4c9745b140_b.jpg" /></center><center><img src="http://farm8.staticflickr.com/7041/7099312417_b64171b099_b.jpg" /></center><br /><div style="text-align: center;"><br /><i>pics by Adam</i><br /><br /><i>(h&m trend leather jacket, h&m trend dress, zara cluth, bershka shoes and marni at h&m necklace)</i></div><br /><br /><div style="text-align: center;">Najlepiej się czuję, kiedy moje zestawienia są proste. Połączenie skórzanej ramoneski z białą sukienką<br />i ulubionymi dodatkami jest może dosyć oczywiste,<br />ale dla mnie idealne.<br /><br /><i>I like simple outfits. Combination of leather bomber jacket, white dress and favourite accesories might be obvious,<br />but still perfect for me.</i></div>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com29tag:blogger.com,1999:blog-3213334248183746682.post-80720732947610590162012-04-15T19:35:00.002+02:002012-04-22T13:10:41.627+02:00new haircut<center><img src="http://farm6.staticflickr.com/5326/6934572656_9a63e2dbe5_b.jpg" /></center><br /><center><img src="http://farm6.staticflickr.com/5035/6934573326_55912984fe_b.jpg" /></center><br /><center><img src="http://farm6.staticflickr.com/5466/7080658617_bc801a9520_b.jpg" /></center><br /><div style="text-align: center; font-style: italic;">pics by Adam<br /><br />(I'm wearing mohito dress, marni at h&m necklace, zara heels and blazer.)<br /></div><br /><div style="text-align: justify;"> Długo odwlekałam decyzję o obcięciu włosów. Wizyta u fryzjera to u mnie z reguły przykra konieczność. Na szczęście tym razem było inaczej, bez płaczu na widok efektu. Co prawda moje nowe, krótsze włosy wymagają układania i ciężko je okiełznać, kiedy wieje wiatr, ale nie żałuję swojej decyzji.<br /><br /><span style="font-style:italic;"> I finally decided to visit hairdresser. Cuting my hair wasn't easy for me but I don't regret it at all.</span> </div>Katherinehttp://www.blogger.com/profile/09177796339834505290noreply@blogger.com42