Ostatnie dni spędzam w łóżku wcinając antybiotyki. Mam zatem sporo czasu, na opracowywanie mojej świątecznej listy życzeń. Prawdopodobnie należy mi się w tym roku rózga, albo przynajmniej stosy grubych książek, ale pomarzyć zawsze mogę :) A zatem, za niezbędne mi uznałam:
-top z kosmicznym (dosłownie) nadrukiem od YourEyesLie,
-parę obłędnych butów od Jeffreya Campbella o wdzięcznej nazwie "Lita",
-parę idealnie skrojonych dzwonów,
-żakiet/kurtkę/futerko w panterkę, najlepiej dokładnie ten egzemplarz,
-frędzlastą skórzaną torbę z Zary, o którą zresztą marudzę już od wakacji.
As you can see in the picture, this is my Christmas wishlist ;)
oj, wszystko chętnie widziałabym w swojej szafie. ;)
OdpowiedzUsuńButy od Jeffreya są genialne, ale nie sądzisz, że za bardzo oklepane. Połowa dziewczyn je ma. Nie lepiej poszukać czegoś oryginalnego? ;)
OdpowiedzUsuńhttp://modowymaniak.blogspot.com
Te buty-są-świetne :) Tak sobie myślę, że przypominają trochę buty postaci z bajek.
OdpowiedzUsuńDoskonała lista życzeń:)
OdpowiedzUsuńTa torba jest super! Oglądałam ją - fajnie, że jest dwustronna (tzn. ma kieszenie po obu stronach). No i te długaśne frędzle - mmm :) Za to na te buciska to już nie mogę patrzeć. Ale i tak trzymam kciuki, żeby Mikołaj odebrał wiadomość :)
OdpowiedzUsuńoj takie buty to mi się marzą od nie wiem już kiedy...Ale ta przesyłka z USA mnie dobija ;/
OdpowiedzUsuńno cóż, mało oryginalne
OdpowiedzUsuńJa też poszukuję dzwony, ale wyniki są bardzo słabe :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w poszukiwaniach.
Buty Lita kocham ponad życie, najbardziej model obsypany brokatem
OdpowiedzUsuńoj nie tylko przesyłka dobija, ale również sama cena butów.
OdpowiedzUsuńNa buty także choruję niezmiernie
OdpowiedzUsuńlove the bag and shoes!! great combintaion!
OdpowiedzUsuńhttp://paolinasspace.blogspot.com/
ja przez dzwony wkurzyłam się na producentów dzinsow. co wchodzilam do sklepu i sie pytalam o dzwony na dlugosc 34 panie tylko smetnie rozkladaly rece. te ze zdjecia sa cudne...
OdpowiedzUsuńte buty są obłędne!
OdpowiedzUsuńhttp://carriesfashiondiary.blogspot.com/
a ja powiem, że gdy pierwszy raz zobaczyłam te buty to mi się spodobały. Jednak po głębszym zastanowieniu i obejrzeniu setek ich zdjęć, stwierdzam, że to małe potworki.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w oczekiwaniu na prezenty ;)
Futerko i koszulkę sama bym chciała^^
OdpowiedzUsuńTo ja trzymam kciuki za Mikołaja, bo ja też takiego chcę!
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńEkstra ciekawie!
OdpowiedzUsuńkompletnie nie rozumiem fenomenu tych butów. Za to galaktyczny motyw na koszulce chętnie widziałabym na sukience.
OdpowiedzUsuńhihi:)
OdpowiedzUsuńMyslisz, ze Mikolaj przeczyta Twoja liste:)?
Błagam, nie krzywdź się tymi okropnymi buciorami! Reszta super, a zwłaszcza spodnie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ula