pics taken by Michał, Łukasz and me
W tym roku udało mi się spędzić majówkę w wyjątkowym mieście. Odkrywanie magicznych, wąskich uliczek i historycznych miejsc, objadanie się lodami, picie wina truskawkowego, to tylko kilka z całej masy wspomnień, które przywiozłam z podróży. Rzym, ze swoją eklektyczną architekturą, setkami skuterów, fontannami i klimatycznymi kawiarenkami, bezdyskusyjnie podbił moje serce. Wybrałam dla was kilka z moich ulubionych zdjęć, mam nadzieję, że pozwolą wam chociaż troszkę poczuć klimat mojego wyjazdu.
Rome is a magic city! Two weeks ango I've been discovering beautiful narrow streets, monuments, eating perfect ice cream and drinking raspberry-flavoured wine. I came back with dozens of memories from this city of scooters, fountains and coffee houses. Above you can see few pictures from my trip, hope you like them.
Rome is a magic city! Two weeks ango I've been discovering beautiful narrow streets, monuments, eating perfect ice cream and drinking raspberry-flavoured wine. I came back with dozens of memories from this city of scooters, fountains and coffee houses. Above you can see few pictures from my trip, hope you like them.
piekne zdjecia!! jesuuuu, jak ja kocham Włochy!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę. Majówkę spędziłam na przygotowaniach do matury.
OdpowiedzUsuńVery beautiful pictures!
OdpowiedzUsuńprzepiękny jest Rzym, muszę koniecznie się kiedyś tam wybrać ;)
OdpowiedzUsuńAlways love visiting Rome, I miss that city! Glad you had such a beautiful time there.
OdpowiedzUsuńwww.TheFancyTeacup.com
Wybieram się do Rzymu za 2 tygodnie, jakie miejsca mogłabyś polecić? :) Chodzi mi głównie o te spoza przewodników o Wiecznym Mieście!
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto wybrać się na spacer po Zatybrzu. Klimatyczna dzielnica nie jest popularna wśród turystów, a za to bardzo urokliwa... Jeśli mogę coś poradzić: warto omijać główne ulice, iść równolegle do nich- w bocznych uliczkach skrywają się naprawdę piękne zaułki :)
UsuńKocham to miasto!Miałam okazję trochę w nim pomieszkać:)Ech aż łezka mi się w oku zakręciła na widok tych zdjęć...
OdpowiedzUsuńja jadę do Rzymu za miesiąc, w związku z tym mam do ciebie pytanie - może odwiedziłaś jakieś ciekawe miejsca, restauracje, sklepy? chętnie dopiszę sobie kilka adresów do mojej listy ;)
OdpowiedzUsuńMoje spacery po Rzymie były dosyć spontaniczne, często nie wiedzieliśmy, gdzie się dokładnie znajdujemy. Jak już napisałam w komentarzu powyżej, warto omijać główne ulice. Na urocze knajpki można wpaść na każdym kroku. Na pewno polecam odwiedzić sławną lodziarnię Giolitti (ich lody są obłędne!) i restauracje w bocznych uliczkach (często można tam zjeść o wiele taniej i w przyjemniejszej atmosferze). Jeśli chodzi o zakupy, to kompletnie omijałam sklepy. Raz natrafiłam na kameralny sklep vintage w okolicach ulicy Cavour, ale nic poza tym ;)
UsuńWyjazd rzeczywiście musiał być niesamowity i pełny wrażeń. Piękne zdjęcia, aż się rozmarzyłam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Przepiękne zdjęcia i widoki!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, proszę o więcej Tosia
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia. Uwielbiam Włochy, są przyjacielskie i magiczne! Mam nadzieję,ze wypoczęłaś :)
OdpowiedzUsuńSkąd ta śliczna biała sukienka?
Kasia
Dzięki!
UsuńSukienka jest z h&m trend :)
Cudne zdjęcia! Strasznie Ci zazdroszczę. Marzę o rzymskich wakacjach :)
OdpowiedzUsuńZ tego co się orientuję (mogę się mylić) nie istnieje wino truskawkowe,tkz. fragolino to wino z winogron bardzo słodkich dlatego zwanych truskawkowymi (uva fragola), ale w każdym badz razie pozostają one winogronami..
OdpowiedzUsuńklimat Rzymu wspaniale znam i powiem tylko ach jak pięknie być turystą :) natomiast codzienne życie tam jest jednak bardzo chaotyczne -
trzy milionowe miasto niesie za sobą ogromne korki, zapchane urzędy i wiele innych codziennych, uciążliwych spraw..
Nie ma dla mnie znaczenia, z czego robi się fragolin- po prostu smakuje jak truskawki, dlatego napisałam "wino truskawkowe" ;)
Usuńpiękne miejsce! nigdy nie byłam ale zdjęcia zachęcają
OdpowiedzUsuńI jeszcze coś, lotnisko leży tuż przy wybrzeżu, prawda? Są tam odpowiednie warunki, żeby wyłożyć się na chwilę przed odlotem na plaży? :) W ostatnim poście dodałaś zdjęcia znad morza, to właśnie przy Fiumicino?
OdpowiedzUsuńPlażowaliśmy na Lido di Ostia i nie przypominam sobie, żebym widziała chociaż jeden samolot nad moją głową :)
Usuńrany zazdroszczę tych widoków!
OdpowiedzUsuńpiękne miejsca!piękne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia, takie apetyczne:)
OdpowiedzUsuńhttp://wearingpinkglasses.blogspot.com/
Moje ukochane miasto!
OdpowiedzUsuńświetnie chwyciłaś jego klimat (i rewelacyjnie wyglądasz w tym żakiecie!)