Zagadka z poprzedniego posta rozwiązana- jak zgadli niektórzy, odwiedziłam Brukselę. Miasto nie ma zbyt wielu atrakcji turystycznych, ale na pewno nie da się tu nudzić. Z przyjemnością opychałam się belgijskimi czekoladkami, popijałam brzoskwiniowe piwo i robiłam zakupy. Odkryłam uliczki, na których aż roi się od concept store'ów i vintage shopów. Zaskakujące, ale ciuchy vintge są tutaj śmiesznie tanie. Nie wspominając już o tym, że na wyprzedażach można dorwać naprawdę świetne ciuchy od projektantów.
As you can see, I visited Brussels. It feels great to dring peach flavoured beer, eat belgian chocolates and to shop! I discovered many vintage shops and concept stores here. I was really surprised- vintage clothes are so cheap here.
As you can see, I visited Brussels. It feels great to dring peach flavoured beer, eat belgian chocolates and to shop! I discovered many vintage shops and concept stores here. I was really surprised- vintage clothes are so cheap here.
Zjadłabym truskawki... ^^
OdpowiedzUsuńhttp://messrose.blogspot.com
pierwsze zdjęcie jest fantastyczne! :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądałaś:D
OdpowiedzUsuńPokażesz, co ciekawego upolowałaś?
OdpowiedzUsuńWyglądasz przeuroczo w tej sukience! Gdybym tak tylko mogła pobuszować w tych sklepach.. :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz na 1 zdjęciu!
OdpowiedzUsuńi niesamowite widoki, zazdroszczę! :)
The photos are amazing :) Brussels is a wonderful city full of unexpected and yet so old-fashioned. Have a great time there ;)
OdpowiedzUsuńCo za piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, obserwuję.
H.
Piękne miasto, piękna Ty!
OdpowiedzUsuńmiley-kto.blogspot.com
WYGLĄDASZ ŚWIETNIE;)) i te truskawki<3<3
OdpowiedzUsuńSERDECZNIE ZAPRASZAM NA MÓJ NOWY BLOG:
the-blondes-pancakes-of-fashion.blogspot.com
świetne zdjęcia :) a zwłaszcza te fontanny(?) :)
OdpowiedzUsuńświetny set, piękna spódnica.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę podróży;)
Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDługo opierałam się takim spódnicom, ale muszę przyznać, że coraz bardziej zaczynają mi się podobać ;) A Ty wyglądasz ślicznie!
OdpowiedzUsuńoooh Bruksela <3 uwielbiam!
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia i cuuudne włosy - zazdrooszczę! :)
pozdrawiam
piękne zdjęcia, szczególnie pierwsze. zachęcają do odwiedzenia miasta. no i te truskawki.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wycieczki :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas http://vampiresandsweethearts.blogspot.com/
piękne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pierwsze zdjęcie jest idealne! Piękna sukienka.
OdpowiedzUsuńObserwuję twój blog od dawna i byłoby mi miło gdybyś ty zrobiła to z moim:) Lub zostawiła jakiś ślad na moim blogu, dopiero zaczynam.
Pozdrawiam
www.muaaa.blogspot.com
Piękne zdjęcia, a te truskawki w czekoladzie....!!!!!! Aż brak mi słów, bo się prawie zaśliniłam :D
OdpowiedzUsuńbeautiful beautiful pictures! love them, its so pretty!
OdpowiedzUsuńKrissy xoxo
www.swallowmyfashion.blogspot.com
zdjęcia piękne! i zrobiłaś mi straszną ochotę na truskawki:)
OdpowiedzUsuńhttp://justblackpearl.blogspot.com/
moglabys zdradzic ile mniej wiecej wydalas na taka wycieczke? nie dlatego ze interesuje sie Twoimi finansami w ogole, ale planuje wakacje i bardzo mnie ta Bruksela zainteresowalas, chcialabym wiedziec ile dni tam spedzilas, gdzie mieszkalas, co mniej wiecej robilas i ile na to wydalas :) no i koniecznie pokaz swoje zdobycze!!
OdpowiedzUsuńcóż to za białe cudo masz na sobie na pierwszym zdjęciu?
OdpowiedzUsuńfotki bardzo kuszące ;)
Wydaje się, że to miasto ma wspaniały klimat! Chętnie bym tam kiedyś pojechała :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz :)
Jaki rozmiar masz z tych złotych spodni ? 34 ?
OdpowiedzUsuńWypadają na większe, mniejsze czy normalne ?
Jaki rozmiar masz z tych złotych spodni ? 34 ?
OdpowiedzUsuńWypadają na większe, mniejsze czy normalne ?
mmm..truskawki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do One Lovely Blog Award. Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej wejdź na: http://colourfulforest.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award.html
OdpowiedzUsuńBędzie mi miło gdy skomentujesz mojego bloga :D
haha jaka z Ciebie ignorantka, nie ma atrakcji turystycznych....srory bejbe ale sie baardzo mylisz
OdpowiedzUsuńwhat I was looking for, thanks
OdpowiedzUsuńW końcu uśmiech do zdjęcia :) i nawet Płoteczka się pojawił - szok!
OdpowiedzUsuńbuziaki, gosia
Ogromnie podoba mi się pierwsze zdjęcie! Połączenie ramoneski i zwiewnej spódnicy przypomina mi współczesną księżniczkę = )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://archiveofmystyle.blogspot.com
Czyli wszytko to czego Polsce brakuje concept store, vintage store - chyba możemy sobie pomażyć, o takich na poziomie rodem z Brukselii, a szkoda!
OdpowiedzUsuń;) ech, ja to naprawde jest kiepska w wyszukaiwaniu u szperaniu. Znam wszystkie miejsca, ktore widac na zdjeciach, a do tej pory nie znalazlam zadnego, o ktorym piszesz;) wintydz story widzialam tylko w antwerpii, ok tutaj jeden;))) pozdrawiam! olgita
OdpowiedzUsuń